Ą, ę, ż, czyli rzecz o uciekających ogonkach i kropeczkach
Piszesz książkę? Pracę licencjacką czy magisterską? Przeczytaj ją po napisaniu, przynajmniej raz. I co, ile wyrazów z zagubionymi ogonkami i kropeczkami znalazłeś? Już nie mówię o większych błędach, jak ortograficzne, a i te się zdarzają, nawet doświadczonym pisarzom. A do tego zmora chyba wszystkich piszących: przecinki. Ostatnio, gdy ustalałam ze znajomym zakres korekty, przyznał sam, […]
